„Określenie to przeniosłem na płaszczyznę czasu. „Denuo”, ponieważ to, co kiedyś, w tym krótkim jak mgnienie oka okresie teraźniejszości było we względnym zasięgu możliwości poznawczych człowieka, już chwile potem staje się na nowo czymś nieznanym.
Postaci, rodziny i światy, które ukazałem na rysunkach, są zniekształconymi przez – zawodną – ludzką pamięć obrazami minionej rzeczywistości.
Czas, który jest za nami, jest równie niejasny i zagadkowy, jak te niezbadane obszary na mapach świata.
We wspomnieniach gubi się wielowymiarowość rzeczywistości, przewartościowaniu ulegają wszystkie składowe przeżywanych chwil, zacierają się szczegóły, a innym razem obrazy budują same detale wyrwane z kontekstu. Po zapadających się w przeszłość wydarzeniach w pamięci zostają nam wyłącznie wybiórcze, a do tego subiektywne, kadry.
Czy fotograficzne portrety rodzin robione były po to, żeby ich członków ,,zobiektywizować” dla przyszłych pokoleń? Czy są one tylko kolejnym szkiełkiem zniekształcającym przodków? Patrząc na stare zdjęcia, dostrzec można niesamowite skupienie i celebrację portretowanych – z ich twarzy bije wiara, że zostaną unieśmiertelnieni. I rzeczywiście – jest im dane kolejne życie: zdeformowani przez papier, pozostając absolutną zagadką, wymykają się zupełnemu odejściu w niepamięć; stają się Formą Pamięci.”
Alek Dmitruk