Po raz drugi nadchodzi fala z atlantyckiego wybrzeża, prosto do Alchemicznej piwnicy. Wszyscy pamiętamy wrześniową edycję, po której czuliśmy się jak w niebie z przypływu wibracji, które zaoferowali nam Ci trzej francuscy Dje. Od disco house po acid techno, głęboko zaangażowani i zakochani w kulturze muzycznej, jak w surfingu, dostarczą nam świeżej fali dobrego brzmienia.
Mamy zaszczyt zaprosić Was na niecodzienne wydarzenie – noc Trip-hopu w gęstej krakowskiej atmosferze! W zalanej półmrokiem alchemicznej piwnicy wystąpią trzy wyjątkowe składy, których wspólnym mianownikiem jest miłość do bristol soundu.
21 października 2013r. premierę miało pierwsze solowe wydawnictwo Misi Ff. Misia Furtak po raz pierwszy zaprezentuje się w innej odsłonie. Za całokształt nagrania odpowie-dzialny jest Leszek Biolik (basista Republiki i Wilków, znany producent muzyczny).
Sedaa w języku perskim oznacza „głos”. Podczas koncertu zespół zaprezentuje tradycyjną muzykę mongolską oraz inspirowaną Mozartem muzykę Orientu. Mistrzowie mongolskiego śpiewu gardłowego – Nasaa Nasanjargal i Naraa Naranbaatar, którzy studiowali w swojej ojczyźnie – razem z wirtuozem cymbałów Ganzorig Davaakhuu i irańskim multiinstrumentalistą Omidem Bahadori porywają w podróż do prawdziwie egzotycznego świata, gdzieś między Wschodem, a mongolskim stepem.
Warszawska kontrkulturowa grupa Gonzo and The Prezidents oraz krakowski niehigieniczny raw rockowy band – Straight Jack Cat połączą swoje siły w Alchemicznym Nigredo.
„Wiersze, do których jestem najbardziej przywiązany.”
RAW POP:
W tych dwóch pozornie sprzecznych słowach – surowy pop – zawiera się kwintesencja tego, co naszym zdaniem w muzyce najważniejsze, a co konsekwentnie z niej znika. Surowy znaczy nieobrobiony. Naturalny. Szorstki, szczery i dziki. Pop znaczy popularny czyli mający potencjał dotarcia do szerokiego grona odbiorców, uniwersalny.
Cechą charakterystyczną muzyki Animators jest głębokie, przestrzenne,
niekonwencjonalne brzmienie w eklektycznej formie: post-rockowe elementy, hardcore’owe gitary czy też melodyjne sekwencje charakterystyczne dla nowej fali rocka alternatywnego.
Kochają jazz, okiełznują pop i tańczą techno – zespół LAN jest jak Berlin w misie dźwiękowej- niezależny, wielobarwny, notorycznie spłukany i megalomański. Teraz wysyłają UROP, swój drugi album w duży, dziki świat rynku muzycznego. I od razu stają się sensacją.
Goście z Amsterdamu ponownie w Alchemii!
„Love, let’s get born again and love, let’s cross borders again” („Kochany, urodźmy się na na nowo i kochajmy, znów przekraczajmy granice”) – śpiewa liderka zespołu The Unusual History of Ether w utworze 'Crazy Elk’ z ich debiutanckiego albumu „A Distant Age”.
The Sleeping Tree to projekt młodego piosenkarza/tekściarza, którego prawdziwe imię to Giulio Frausin. Pochodzi z Pordenone w północno-wschodnich Włoszech. Frausin jest już dobrze znany we Włoszech i Europie jako basista Mellow Mood, jednego z najpopularniejszych zespołów reggae w Europie, a jako artysta solowy podpisał niedawno kontrakt z cieszącą się uznaniem, niezależną wytwórnią La Tempesta International.