Łukasz Rychlicki i Paweł Szpura, czyli 2/3 zespołu Lotto, sięgają po dorobek Alberta Aylera, tragicznie zmarłego ojca free jazzu. Muzyka Aylera pojawi się tu jednak bardziej w charakterze inspiracji i nawiązań, niż odtworzenia 1:1 przejmujących utworów amerykańskiego saksofonisty.
Albert Ayler w Polsce chyba wciąż nie jest tak rozpoznawalny, jak drugi z ojców free jazzu, Ornette Coleman. Mimo, że wpływ Aylera na narodziny free jazzu i rewolucję rozwój muzyki improwizowanej są niepodważalne.
Amerykański saksofonista inspirował współczesnych mu muzyków i pokolenia następnych. Naukę gry na saksofonie altowym rozpoczął jako dziecko, grał w kościele i lokalnych zespołach rhythm’n’bluesowych. Po zaciągnięciu się do wojska, silną inspiracją stały się dla niego marszowe rytmy. Jako ukształtowany muzyk, z całą mocą podkreślał, że narosłe wokół jazzu konwencje skutecznie pozbawiały tę muzykę kreatywności i nowatorstwa. Chciał z nimi walczyć. Wierzył, że odrodzenie jazzu jest możliwe, jeśli zerwać z zasadami gry czy ograniczeniami skali. W efekcie, jego saksofon wydobywał z siebie dźwięki bez granic.
Albert Ayler jako trzydziestolatek przeżył pierwsze załamanie nerwowe. Cztery lata później, po kilkutygodniowych poszukiwaniach, ciało muzyka wyłowiono z nowojorskiej East River. Na krótko przed śmiercią Ayler zarejestrował kilka utworów inspirowanych rockiem i funkiem. Dziś możemy jedynie domyślać się, w którą stronę zaprowadziłyby Aylera te muzyczne poszukiwania.
Sylwetka i dorobek Aylera zainspirowała gitarzystę Łukasza Rychlickiego i perkusistę Pawła Szpurę do wspólnych występów na żywo kilka lat temu. Krótkie, ale intensywne dźwiękowo występy raczej nie były okazją do zapoznania się z kompozycjami zmarłego w wieku zaledwie 34 lat saksofonisty. Bo choć odwołania do Aylera wtajemniczeni pewnie odnajdą, to występy duetu stanowią przede wszystkim emocjonalną, niekiedy melancholijną, improwizację w duchu filozofii tego amerykańskiego saksofonisty.
Wcześniej muzycy grali ze sobą w licznych projektach i muzycznych konfiguracjach. Na scenie można ich było zobaczyć m.in. we wspomnianym Lotto z Mike’iem Majkowskim, we Freegate z Mikołajem Trzaską czy w trio z Piotrem Kurkiem. Rychlicki i Szpura równie dobrze czują się jako duet.
Paweł Szpura to perkusista, który w swojej grze z powodzeniem kompiluje różne muzyczne style. Pobrzmiewają tu inspiracje perkusją czarnej i arabskiej Afryki, tradycje tureckie, nie brak nawiązań do amerykańskich perkusistów rockowych z lat 60. i 70. Gra Szpury jest lekka i rytmiczna zarazem, co zbliża go do tradycji gry spod znaku Eda Blackwella i Hamida Drake’a, z którym zagrał podczas Krakowskiej Jesieni Jazzowej w 2013 r. Współpracował z takimi zespołami jak Cukunft, HERA, Wovoka. Z Łukaszem Rychlickim i Mike’m Majkowskim tworzą trio Lotto.
Gitarzysta Łukasz Rychlicki znany jest przede wszystkim jako członek Kristen – stworzonego przez braci Rychlickich i Michała Bielę zespołu, który od lat dostarcza słuchaczom surowego, gitarowego piękna. Kristen od początku szli własną ścieżką muzyczną. W stylu gry Łukasza Rychlickiego odnajdziemy brzmienia podobne do tych spod znaku jazzowego gitarzysty Sonny’ego Sharrocka czy Thurstona Moore’a z Sonic Youth. Łukasz to również członek duetu Salto, które stworzył z bratem, Mateuszem Rychlickim. Współpracował też z takimi muzykami, jak z Mikołaj Trzaska, Robert Piernikowski, Etam Etamski, Piotr Kurek. Razem ze Szpurą i Trzaską Rychlicki współtworzył także trio Freegate.
DATA: 27.11.2016
MIEJSCE: ALCHEMIA
Bilety 30 zł przedsprzedaż 40 zł w dniu koncertu